Jak rozpoznać ciepłe okna?
Okna energooszczędne i pasywne są często nazywane ciepłymi. To trafne określenie podkreśla ich największą zaletę – doskonałe właściwości izolacyjne. Współczynnik przenikalności cieplnej Uw to parametr kluczowy dla izolacji okien. Mówi o tym, z jaką szybkością ciepło ucieka przez każdy metr kwadratowy okna. Oczywiście niemożliwe jest, aby jakakolwiek powierzchnia była całkowicie izotermiczna – nawet mury domu posiadają swoją przenikalność cieplną. Jednak należy zwrócić uwagę na to, aby współczynnik Uw był jak najniższy. Jeśli Uw < 1 W/m2K, wówczas możemy mówić o oknach energooszczędnych. Optymalną wartością jest Uw < 0,8 W/m2K – to wymaganie spełniają wszystkie okna pasywne.
Ile szyb powinny mieć okna energooszczędne?
Wbrew pozorom odpowiedź na to pytanie nie jest taka prosta. Choć wydawałoby się, że należy kierować się w tym względzie zasadą „im więcej, tym lepiej”, okazuje się, że niektóre okna czteroszybowe mają nawet gorsze parametry izolacyjne od trzyszybowych. Od czego to zależy? Oprócz liczby szyb istotna jest również ich odległość. Dlaczego? Między poszczególnymi taflami szkła znajduje się gaz – argon. Dynamika jego cyrkulacji ma wpływ na spowolnienie lub przyspieszenie wymiany ciepła. Jeśli szyby są za blisko, wówczas ciepło bardzo szybko przechodzi między nimi. Jeśli są zbyt daleko, gaz ma dużą swobodę poruszania się i przestaje krążyć wzdłuż szyb, a zaczyna prostopadle do nich, co również przyspiesza wymianę ciepła. Optymalne są okna trzyszybowe o grubości pakietu szybowego 48 mm.
Kupując okna trzyszybowe pasywne, warto także zwrócić uwagę na rodzaj szkła, z jakiego są wykonane. Obecnie coraz popularniejszym rodzajem przeszklenia jest pakiet szybowy SOLAR+, który dzięki specjalnej niesymetrycznej konstrukcji przepuszcza więcej światła i ciepła do wewnątrz niż na zewnątrz. Dzieje się to dzięki specjalnej powłoce przyklejonej do tafli szkła po wewnętrznej stronie pakietu szybowego.
Co to jest ciepły montaż?
Nawet najlepsze okna pasywne nie spełnią swojego zadania, jeśli nie zostaną prawidłowo uszczelnione. Tu najważniejszą rolę odgrywają dwa czynniki – liczba uszczelek przylgowych oraz ciepły montaż. Obecnym standardem są okna z dwiema uszczelkami, jednak w przypadku okien energooszczędnych i pasywnych zdecydowanie warto postawić na te potrójnie uszczelnione. Montaż okien w warstwie ocieplenia (MOWO), popularnie nazywany ciepłym montażem, jest obecnie najskuteczniejszą metodą mocowania okien do muru domu. To bardzo delikatna i precyzyjna czynność, dlatego najlepiej, jeśli firma dostarczająca okna samodzielnie je montuje. Tak jest w przypadku marki Internorm, która od lat słynie z kompleksowej obsługi klienta od produkcji okien na indywidualne zamówienie przez transport aż po montaż.